Od teraz automobile bez wysiłku wjadą do każdego państwa w Europie.<br><br>Wozy ciężarowe rozpoznawalne są nie tylko biorąc pod uwagę charakterystyczną grafikę, która znajduje się na ich naczepach. Ich znakiem rozpoznawczym są zarówno wózki widłowe, które mocowane są na świeżym powietrzu naczepy. – Wózki pryskane są przez naszych kierowców nie bez przyczyny. Dbając o jakość obsługi klienta oferujemy albowiem nie tylko transport, lecz zarówno rozładunek zlecenia – tłumaczy Dawid Wyrtki kierownik segmentu transportu Nie wszelkie europejskie kraje zezwalają aczkolwiek na zwlekanie wozu ciężarowego o podwieszany wózek rozładunkowy. Mowa o Austrii, Szwajcarii, Włoszech, Słowenii i Chorwacji.<br><br>Do chwili obecnej doradzały sobie z tym kłopotem w zachodzący sposób – przy transporcie zlecenia do znaczniej wymienionych krajów używano zwięźlejsze zabudowy (6,5 m). Jednak już sytuacja się przeobrazi. Od 1,5 roku lokalny dział transportu we kooperacji z zaprzyjaźnionymi wytwórcami zabudów i wózków, wykonywał zawód nad najnowszym rozwikłaniem. Zredagowano mechanizm, który dopuszcza prosty załadunek i transport wózka widłowego w środku naczepy. – Nabywaliśmy 40 przyczep mających 7,7 kwintala długości. Jednocześnie pod ich posadzką oraz wewnątrz występują dodatkowe mocowania, które sam zaprojektowałem, a stworzyła je spółka obrzeżna w rzeczy samej z mniemają o naszym dziale transportu – dorzuca Dawid Wyrtki.<br><br>System zapewnia przewożenie wózka równocześnie w środku oraz na zewnątrz przyczepy. Dla firmy, która już dziś wywozi swoją stolarkę do 33 krajów na pełnym globie, rozwikłanie oczywiście ułatwi zamierzanie trasy i dopuści na lepsze spożytkowanie floty. Dzięki niemu przed wjazdem do krajów, w których przedłużanie przyczepy o długość wózka jest odradzone przepisami prawa, pozostanie on schowany. – Między innymi, transport do Włoch pozostanie zaplanowany w taki sposób, ażeby z początku samochód stuknął poprzez kraje, w których przyczepy mogą mieć umocowany wózek poza domem, a przed dostępem do Włoch, kiedy w przyczepie będzie na pewno więcej miejsca, wózek zostanie skryty w środku przyczepy – translatorów Dawid Wyrtki. Dla marki oznacza to oszczędności, a dla petentów szybkość i kompletność dostaw. Tym więcej, iż tylko w trakcie minionego roku instytucja zróżnicowała swoją armadę o 80 nowych pojazdów. Już kreują się na nią 240 automobile ciężarowe Scania, Volvo i Daf.<br><br>Opracowując rozwojowe rozwiązanie do wożenia wózków widłowych w środku przyczepy po raz kolejny pokazały, iż nie tylko zarządzają najrozleglejszą propozycją stolarki, są właścicielem jednej z najobszerniejszych armad samochodów, najnowocześniejszego parku mechanicznego, lecz dość często są także pionierem w sferach nieskorelowanych stricte z produkcją.
Komentarze
Prześlij komentarz